Strefa gospodarcza w Węgrzcach Wielkich do 2020r
Strefy gospodarcze powstały we wszystkich gminach powiatu wielickiego. Co mają z tego mieszkańcy i samorządy? Na razie miliony złotych z podatków płaconych przez firmy działające w strefach przemysłowych płyną szerokim strumieniem tylko do Niepołomic. Zazdroszczą im wszyscy, bo takie wpływy do lokalnego budżetu przekładają się na znaczące zwiększenie możliwości inwestycyjnych gminy. W tej sprawie pojawiało się jednak wreszcie „zielone światło” także dla innych rejonów powiatu wielickiego.
Nowi inwestorzy obiecują też miejsca pracy. Wieliczka: jedna firma, ale niemal na miarę MAN-a Pierwszy obiekt, który wybudowano w Wielickiej Strefie Aktywności Gospodarczej to Centrum Logistyczne firmy 7r Logistic. Otwarto je w tym tygodniu. Inwestycja kosztowała 26 mln zł, a część tej kwoty (12,5 mln zł) pochodziła z programów unijnych. Wyposażony w najnowocześniejszy sprzęt magazyn o powierzchni 13,2 tys. mkw. powstał na 9-hektarowej działce w Kokotowie. Spółka ma już pozwolenie na wzniesienie kolejnych trzech swych obiektów o łącznej powierzchni 40 tysięcy mkw. Budowa pierwszego z nich ma ruszyć w sierpniu przyszłego roku. Na tym nie koniec, bo 7r Logistic planuje stworzyć w Kokotowie park logistyczny o łącznej powierzchni 150 tys. mkw. Prezes 7r Logistic Tomasz Lubowiecki powiedział „Dziennikowi Polskiemu”, że w dalszej perspektywie – do roku 2022 – dzięki inwestycji jego firmy może znaleźć zatrudnienie nawet 2000 osób (łącznie z dostawcami, podwykonawcami itp.). – Szacujemy, że w firmach, które powstaną na około 100-hektarowym terenie przemysłowym na obszarze Brzegi-Kokotów będzie 100-200 nowych miejsc pracy – mówi burmistrz Wieliczki Artur Kozioł. Wiadomo już, że potentatem na w tej części WSAG będzie 7r Logistic, która planuje zbudować swe obiekty na działkach o łącznej powierzchni ok. 50 hektarów. – Gdy to się stanie, tylko z podatków od tej firmy będziemy mieć rocznie około 5 mln zł – wylicza Artur Kozioł. WSAG położona jest w dobrym miejscu (na granicy Wieliczki i Krakowa), a dzięki unijnej dotacji powstają tam teraz drogi i inna przemysłowa infrastruktura. – Nie musimy się obawiać, że nie będzie tu inwestorów. Jest zainteresowanie tym terenem, są zapytania i listy intencyjne od firm, które chcą lokować tutaj swe zakłady – zapewnia pełnomocnik burmistrza Wieliczki ds. komunalnych Piotr Ptak. Przy tworzeniu wielickiej strefy nie brakowało problemów. Obszaru tego przez kilka lat nie można było zagospodarować „pod przemysł”, bo Ministerstwo Rolnictwa nie zgadzało się na odrolnienie tam gruntów. Za to teraz rzecz nabrała przyśpieszenia: dzięki funduszom zewnętrznym, to co planowano tam wykonać w trzy lata, powstanie w ciągu roku. Gmina Wieliczka ma dla inwestorów także ok. 200-hektarów w Węgrzcach Wielkich. Tam infrastruktura dla przemysłu ma powstać do 2020 r. dzięki unijnej dotacji. Kłaj, Biskupice: mają inwestorów i perspektywy Gmina Kłaj ma około 100 przemysłowych hektarów położonych w kilku miejscowościach (m.in. w Targowisku), znajdujących się przy drogach krajowych nr 4 i 75 oraz przy autostradzie. Na tym obszarze powstała już hala o powierzchni ok. 25 tys. mkw. spółki Sobiesława Zasady, a firma ta zamierza wznieść tam także drugi podobny obiekt. W strefie powstają też inne zakłady, m.in. spółek Regis-Unipro oraz Firmy Handlowo-Usługowej „Północ-Południe”, a kolejne trzy przedsiębiorstwa są już właścicielami terenu o łącznej powierzchni 5,5 hektara. Wójt Kłaja Zbigniew Strączek mówi, że nie przelicza na razie, jakie kwoty zasilą budżet gminy, dzięki strefie. – Ale na pewno przybędzie kilkadziesiąt miejsc pracy. Mamy dobre perspektywy – zaznacza. Gmina Biskupice przeznaczyła pod przemysł ok. 60 hektarów terenu przy „czwórce” w Bodzanowie i Przebieczanach przed trzema laty. Dziś w Strefie Aktywności Gospodarczej (SAG) działają dwa spore zakłady. Brakuje tam jednak przemysłowej infrastruktury, ale gmina ma obiecane na ten cel 6 mln zł dotacji z Unii. Gdów: jest strefa, ale nie ma działalności gospodarczej Główny obszar dla inwestorów znajduje się przy ul. Przemysłowej w Gdowie. To 44-hektary, z których 10 ma status Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Mimo tego – oraz budowy przez gminę drogi i innej infrastruktury – nie działa tam żadna firma. Wójt Zbigniew Wojas wini za to zapisy miejscowego planu, które obowiązywały do lutego tego roku.- Były one tak restrykcyjne, że zainteresowane firmy np. Wawel, rezygnowały z budowy u nas swych obiektów. Walka o zmianę planu trwała siedem lat. Ale teraz firmy powstaną. Pierwsze będzie konsorcjum sześciu polskich przedsiębiorstw, które kupi 8 hektarów gruntu w strefie. Są już też ustalenia, że w związku z tą inwestycję gmina wybuduje w tym rejonie nową drogę, coś w rodzaju miniobwodnicy strefy – zapowiada wójt Gdowa. Niepołomice od lat grają w innej lidze: najwyższej W utworzonej przed dziesięcioma laty strefie działa blisko 60 firm, a kilka kolejnych buduje swe obiekty. Zatrudnionych jest tam w sumie ok. 4000 osób, z czego 20-25 proc. to mieszkańcy niepołomickiego rejonu ( bezrobocie jest tu bardzo niskie – 3,6 proc.). Z podatków płaconych przez inwestorów gmina ma w tym roku 19,5 mln zł. Firmy ze strefy włączają się też w życie lokalnej społeczności, m.in. budują place zabaw i sponsorują projekty edukacyjne.
Comments are currently closed.